Forum www.twilight2009.fora.pl Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Sercowe uniesienia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.twilight2009.fora.pl Strona Główna -> Wspomnienia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Annie
Moderator
Moderator



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 17:22, 02 Lis 2009    Temat postu:

Jak skocze z mostu, to może przestanę byc rozdarta sercowo, co? Tak bardzo bym chciała, by on w koncu zrozumiał coś.. Tylko nie wiem, czy nie złamię serca mojemu nowemu "nabytkowi" takim wykorzystywaniem.
To by było chyba za okrutne, co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Init
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oc./Lbl.

PostWysłany: Pon 18:30, 02 Lis 2009    Temat postu:

Annie - no nie wiem, czy skakanie z most to dobry pomysł..Smile Zależy co i do kogo czujesz...A łamanie serca zawsze jest okrutne, niestety:(

Bella - czasem jest tak, że trzeba podjąć tą najtrudniejszą decyzję...Chyba aż za dobrze o tym wiesz:(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annie
Moderator
Moderator



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 15:22, 05 Lis 2009    Temat postu:

Wiesz, ale to się zaczyna robic jak jakaś, sorry za słownictwo, pieprzona telenowela.. Jednego KOCHAM i mi na nim zależy, ale z drugiej strony go nienawidzę za tyle rzeczy i wiem, że szans na to byśmy byli razem praktycznie nie ma, a drugiego no cóż... Dopiero poznaję i naprawdę chcę go pokochać, chociaż odrobinkę. Ale zastanawiam sie, czy to możliwe, jeżeli jest kumplem tego pierwszego, a dodatkowo myśli podobnie do niego i zrobił już pierwszy bład w swym życiu... zaprosił mnie na identyczną randkę, jak ta zeszłoroczna, która zaczęła całe to szaleństwo...Jak ja mam się czuć, skoro wiem, że gdy tylko dojdę do pewnych miejsc, gdzieś w środku pęknę?
Nie dam rady tak żyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Init
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oc./Lbl.

PostWysłany: Czw 16:38, 05 Lis 2009    Temat postu:

Może trzeba powiedzieć "dość"?
Jak to w piosence.."Spalone mosty to najlepszy w życiu start"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annie
Moderator
Moderator



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 18:15, 05 Lis 2009    Temat postu:

ale to cholernie ciężko tak powiedzieć, a co dopiero zrobić... przecież to jest chore... ;<

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Init
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oc./Lbl.

PostWysłany: Czw 18:33, 05 Lis 2009    Temat postu:

Trudne, ale nie niemożliwe...Sama to kiedyś zastosowałam, nie w stosunku do chłopaka ale do gimnazjalnej klasy.
"Spaliłam" wszystkie "mosty" za sobą i za tamtym okresem, nie wracam do niego, nie tęsknię za ludźmi...
To był zły czas i złe miejsce. Ale obecnie mam to w głębokim poważaniu i jest mi z tym świetnie:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Init dnia Czw 18:34, 05 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annie
Moderator
Moderator



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 19:31, 05 Lis 2009    Temat postu:

no widzisz... cieżko jednak tak zrobic, gdy masz swiadomość, że może jednak coś będzie, ale ani jedno ani drugie nie ma odwagi/siły cyz czegokolwiek, by sie przełamać.. Ale z drugiej strony, boję się, że to tylko mój wymysł. Że nic nie ma... A podobna najsilniejsza miłość, to ta nieodwzajemniona.
Ale dobra... Zrobię sobie próbę. Poświęcę się teraz temu związkowi.. Ale kurcze, o czym my tu mówimy.. To kolega z klasy... kurdee ;< jestem głupia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Init
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oc./Lbl.

PostWysłany: Czw 20:24, 05 Lis 2009    Temat postu:

Nigdy nic nie wiadomo...Życie potrafi zaskakiwać..Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annie
Moderator
Moderator



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 20:42, 05 Lis 2009    Temat postu:

ta, nawet za bardzo..
jak coś to przybiegnę z płaczem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrowiec

PostWysłany: Czw 21:17, 05 Lis 2009    Temat postu:

Zapraszamy, u mnie zawsze można się wypłakać Wink
Ja wiem, jak to trudno jest spalić za sobą mosty...
Na początku tygodnia zostałam zmuszona do zerwnia kontaktu z NIM...
I trudno jest mi zapomnieć. Nie zerwę przyjaźni z jego siostrą, tylko dlatego, że jest ona z nim spokrewniona...Za bardzo mi na tym zależy.
Jak zaprosi mnie do siebie - nie powiem: nie, dzięki. Za bardzo przypomina mi to niektóre dni spędzone z nim. Czasem do 8 godzin dziennie. I siedzę z nią w jednej ławce. Wszystko na każdym kroku przypomina mi JEGO. Nawet niektóre moje ulubione piosenki, bo słuchaliśmy ich razem.
Czasem łatwo powiedzieć: "Spal za sobą mosty. Zacznij wszystko od nowa..."
Ale czasem o wiele trudniej to zrobić. Zwłaszcza, że Jego siostra jest jedną z 5 osób, z którymi nie wyobrażam sobie, że po szkole urwie mi się kontakt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Init
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oc./Lbl.

PostWysłany: Czw 21:38, 05 Lis 2009    Temat postu:

Ale rozgrzebywanie ran też do niczego nie prowadzi:(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrowiec

PostWysłany: Czw 21:45, 05 Lis 2009    Temat postu:

W sumie tak...Ale niektóre miejsca, osoby rodzą wspomnienia same z siebie. Nagle nie zmienię adresu zamieszkania...A wypadałoby, bo niemalże cały sierpień spędziliśmy w okolicach mojego osiedla. A z jego siostrą zaprzyjaźniłam się blisko pół roku wcześniej niż poznałam jego. I nie powiem jej: "słuchaj, spadaj, bo chcę spalić wszystkie mosty za twoim bratem.." Od maja widywałyśmy się niemal non-stop: w szkole, po szkole, przez niemal całe wakacje. Gdybym i z nią zerwała kontakt - czułabym się mega samotnie. I mega źle. Za wiele wspólnego czasu. Wystarczyło to, aby się ze sobą zżyc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Init
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oc./Lbl.

PostWysłany: Czw 21:49, 05 Lis 2009    Temat postu:

Budzą, to prawda, sama to mam, gdy nieopacznie wspominam kogoś, kogo już nie ma...Ale czasu się nie wróci, trzeba żyć dalej..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Init
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oc./Lbl.

PostWysłany: Wto 18:18, 10 Lis 2009    Temat postu:

"Nie pojmuję Twych zamysłów. Nie dostrzegam sprawiedliwości w Twych dziełach. Nie jestem w stanie znieść cierpienia, które mi zgotowałeś. Odejdź z mojego życia, bo ja też jestem tylko ruiną, ogniem i pyłem."

To tyle...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrowiec

PostWysłany: Wto 19:35, 10 Lis 2009    Temat postu:

Czasem ludzie nie rozumią, ze jest źle, że nas rania. Na upartego próbuja postawić na swoim. Ja już Ci powiedziałam...Masz być silna ;*

ja też mam coś do dodania:

"Prawda jest dziwniejsza od fikcji, a to dlatego, że fikcja musi być prawdopodobna, prawda - nie. Nikt w prawdę nie uwierzy...
Nie próbuj przekonywać, że masz rację.
I tak każdy wie lepiej..."


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bella dnia Śro 11:24, 11 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.twilight2009.fora.pl Strona Główna -> Wspomnienia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1