Rosalie

Bella · Wysłany: Pią 18:35, 06 Mar 2009 Temat postu: Rosalie

Czy ją lubicie? I jak myślicie, jaki byłby jej stosunek do Belli, gdyby Edward kiedykolwiek zwrócił na nią uwagę?
Zawsze uważałam ją za wyniosłą i zarozumiałą, ale uważam, że w trzeciej części trochę się zmieniła. A Wy co o niej myslicie?

B.S · Wysłany: Pią 19:33, 06 Mar 2009 Temat postu:

Lubiłam Rosalie od początku. Wiedziałam że te jej zachowanie nie jest bez powodu. No i doczekałam się jego w 'zaćmieniu' . ; ) Jest może trochę zbyt zarozumiała, ale fakt że przyznała się, iż wcześniej była 'pustą blondynką' zmienia postać rzeczy. No i też ważne jest to, że przeprosiła Bellę.

Bella · Wysłany: Pią 21:23, 06 Mar 2009 Temat postu:

Tak, tez moje nastawienie do niej zmienił fakt, że przeprosiła Bellę. I przyznała się do swojego błędu i postepowania. Ale mimo wszystko i tak nie do konca postanowiła zaakceptować Bellę. I chyba nigdy rtego nie zrobi...

Green · Wysłany: Śro 22:09, 18 Mar 2009 Temat postu:

lubię ją.
może nie od początku, ale gdy po raz kolejny czytałam sagę, coraz bardziej ją lubiłam. Trudno ją rozgryźć. ma skomplikowaną i trudną psychikę, zawiłe usposobienie. Udaje taką silną i niezależną, a tak naprawdę jest taką małą, osamotnioną dziewczynką. Może i jest postacią bardziej negatywną niż pozytywną, ale na pewno nie jest złą postacią

Carol

Rzeczywiście Rosalie jest bardzo interesującą postacią. Na początku jej nie lubiłam, ale po przeczytaniu "Zaćmienia" zmieniłam stosunek do niej. Im więcej razy czytam sagę, tym lepiej ją rozumiem, poznaję i lubię.

Annie

Nie lubiłam Rosalie na początku.. Była njbardziej obojętna ze wszystkich Cullenów. W "przed świtem" moja wrogość do niej była prawie tak równa jak u Jacoba. Jej chodziło tylko o zapsokojenie jej własnych potrzeb macierzyńskich. los innych ludzi lub też wampirów jej nie obchodził.
Tylko jedna rzeczą mi "zaimponowała", ze nie "zjadła" żadnego człowieka, tylko zbaijała ich bez konsumpcji xD